Znając życie fascynatów włamania się do sieci znajdzie się odsetek w tym połowa odpadnie w przedbiegach, część wymięknie przy pierwszej nieudanej próbie przełączenia karty wifi, a patrząc na dzisiejszą nk, facebook, android, gg młodzież można raczej spać spokojnie lub po skończeniu pracy na wifi wyłączać sieć bezprzewodową. Fakt, że z pobieżnego przeczytania jest to atak z wykorzystaniem słownika. Trzeba dodać jeszcze, że trzeba mieć odrobinę więcej wiedzy z zakresu linuxa, niż tylko umieć zainstalować ubuntu.
Odpowiednio długie i skomplikowane hasło czyni metodę słownikową bezużyteczną. Autor artykułu trochę miesza pojęcia. Pisze np. "Jak łamiemy WPA? Klasycznie – z wykorzystaniem słownika, lub siłowo odgadując hasła". Metoda słownikowa jest przecież również metodą siłową. Opisana przez niego metoda jako siłowa jest metodą wykorzystującą generowanie losowych ciągów znaków o zadanej długości. Praktycznie polega na generowaniu wszystkich możliwych kombinacji znaków o zadanej długości. Metoda słownikowa różni się od niej tym, że podstawia "hasła" pobierane ze słownika, ale jest również metodą siłową.
Znacznie efektywniejsza jest metoda wykorzystująca tzw. tęczowe tablice, ale to już nieco inna bajka
Pozdrawiam
Mirek SQ9KFW
161 KTW 036
Loc. JO90QN APRS: SQ9KFW-5
Nie rób dzisiaj tego, co jutro może za Ciebie zrobić ktoś inny.
Administracja nie ponosi odpowiedzialności za treści umieszczane przez użytkowników. Posty są pisane przez osoby odwiedzające forum, i to one odpowiadają za treści które przekazują innym w swojej wypowiedzi.